Quo vadis Panie Tadeuszu?

Kilka razy do roku w ogrodzie pomaga mi Pan Wiesław, ogrodnik. I jak do mnie dzwoni, to pyta, czy rozmawia z Mickiewiczem. No cóż, pisarz to pisarz… Np. w filmie „Nie ma róży bez ognia” dzieciom w szkole też mylili się obaj autorzy…

TEN Adam Bernard Mickiewicz urodził się w 1798, zmarł 1855, wieszcz epoki romantyzmu. Natomiast TEN Henryk Adam Aleksander Pius Sienkiewicz żył w latach 1846-1916, pozytywista. Możliwości ich spotkania są raczej teoretyczne.

pan-tadeusz

A co to ma wspólnego z naszą rodziną i moim ogrodnikiem? Okazuje się, że ma i to całkiem sporo. A wszystko dzięki Annie Kłyszyńskiej, mojej dalekiej kuzynce.

Anna, podobnie jak ja, pasjonuje się historią swojej rodziny. Tak trafiła na ten blog. Okazało się, że w pewnym momencie historii mieliśmy wspólnego przodka – Józefa Sienkiewicza. Józef to najstarszy znany nam przodek, a jednocześnie najstarszy znany przodek Anny, zmarł gdzieś około 1869 r. Ale po kolei.

Józef Sienkiewicz miał syna, Bonifacego. Potem kolejno byli Wiktor Cezary, Kazimierz, Henryk i ja.

Ale Bonifacy nie był bynajmniej jedynym dzieckiem Józefa. Jego rodzeństwo, ustalone także dzięki Annie, to  Michał, Katarzyna Adela, Wiktoria Anastazja, Hieronim i Franciszek. Urodzeni w latach 20tych i 30tych XIX wieku, prawie 200 lat temu. Szczegóły są na drzewie genealogicznym MyHeritage.

Dzisiaj interesuje nas Michał Jozafat Sienkiewicz (1824-1876). Michał w 1849 r. ożenił się z Karoliną Małgorzatą Czerniawską. Z tego związku było aż 9 dzieci, w tym Zofia (ur. w 1864 r.).

I tak dochodzimy do wspomnianego połączenia Sienkiewiczów z Mickiewiczami. Otóż w 1885 r. Zofia Sienkiewicz wyszła za Ignacego Mickiewicza, ślub odbył się w Dubnikach. I w ten oto sposób romantyzm połączył się z pozytywizmem.

Ze związku Zofii i Ignacego urodziła się w 1901 r. Maria, zwana Marianną. W 1920 r. w Wilnie wyszła za Michała Kiziniewicza (1893-1949). Rok później na świat przyszedł Michał Kiziniewicz (1921-1997), któremu z kolei w 1950 r. urodził się syn Alojzy. A córką Alojzego i Krystyny jest wspomniana już Anna Kłyszyńska. Czyli „ciąg genealogiczny” Anny wygląda tak: Józef, Michał, Zofia, Maria, Michał, Alojzy i Anna.

Policzmy zatem: Józefa i mnie dzieli 5 pokoleń.  Z kolei Annę do Józefa dzieli 6 pokoleń. Ale mimo to udało się odnaleźć wspólnego przodka. I po to właśnie jest ten blog.

Do przodków Anny, czyli potomków Józefa, na pewno jeszcze powrócę.

Aha, i jeszcze jedno: nic mi nie wiadomo o naszym pokrewieństwie z TYM Sienkiewiczem czy TYM Mickiewiczem 🙂

2 komentarze do “Quo vadis Panie Tadeuszu?

  1. Karolu, dziękuję za przyjęcie mnie do grona zacnych potomków Sienkiewiczów.
    Jest mi bardzo miło i wierzę, że z czasem uda się odszukać jeszcze wiele cennych i i ciekawych materiałów, wzbogacających wiedzę o naszych przodkach, o czasie i miejscach w których żyli.
    Pozdrawiam wszystkich sympatyków tego bloga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę