- przez Karol Sienkiewicz
Rok 2018 nasza gospodarka rozpoczyna w bardzo dobrej kondycji. Wskaźniki rosną, bezrobocie maleje. Ale nie zawsze tak było. A właściwie to w ostatnich 100 latach bywało przeważnie gorzej. Polska długo wychodziła z kryzysu początku lat 30tych, w najgorszym okresie kryzysu odsetek bezrobotnych w Polsce przekroczył 43%.
Ofiarami problemów na rynku pracy padali też nasi przodkowie – niedawno pisałem o tym, że mój dziadek Kazimierz Sienkiewicz w 1926 r. zarejestrował się jako bezrobotny. Okazuje się jednak, że nie tylko on borykał się z problemami ze znalezieniem pracy. Podobne problemy, chociaż 10 lat później, miał jego starszy brat Michał Sienkiewicz (1899-1957).
Dnia 18 lutego 1936 r. Michałowi Sienkiewiczowi wydano Dowód zarejestrowania nr 6023/36. To poświadczenie wydawane na potrzeby Funduszu Pracy – bez niego nie można było otrzymać zasiłku. Poniżej pierwsza strona tego dokumentu.
Dowiadujemy się z niego, że Michał Sienkiewicz był robotnikiem teletechnicznym i mieszkał w Wilnie na Wodnej 28. Był już wówczas żonaty. Jego żoną była – czego nie ma w dokumencie – Jadwiga z domu Pieślak (1912 – 1993).
Z pieczątek figurujących w dokumencie wynika, że Michał bez pracy pozostawał od lutego 1936 r. do kwietnia 1938 r. Bardzo regularnie stawiał się na kontrole. Pracę znalazł dopiero w kwietniu 1938 r., o czym świadczy adnotacja: pracuje od 25 IV 1938 r.
Natomiast z Karty zawodowej poszukującego pracy dowiadujemy się, że Michał był robotnikiem teletechnicznym, zatrudnionym w przeszłości w Urzędzie Pocztowym i Telegraficznym, zaś jako wykształcenie podawał „małopiśmienny”, co może oznaczać, że ukończył kilka klas szkoły podstawowej. Na szczęście miał dobre zdrowie.
W Olsztynie mieszka ciocia Teresa Masiul, córka Michała, oraz jego wnuczki Katarzyna Rychlik, Barbara i Jagoda oraz prawnuczki Renata, Anna i Joanna Rychlik. Mam nadzieję, że te dokumenty to ciekawa pamiątka po dziadku.