- przez Karol Sienkiewicz
Opisywanie „starożytnych” członków rodziny Sienkiewiczów rozpocznę od najstarszego obecnie przodka, ustalonego na podstawie archiwów litewskich. A jest to Teodor Piotr Sienkiewicz.
O istnieniu Teodora Piotra dowiadujemy się z tzw. wywodu szlacheckiego datowanego na 15 lipca 1819 r.
Wywód szlachecki to po prostu wykazanie, że jest się szlachcicem, członkiem rodziny szlacheckiej.
Wywód ów zaczyna się tak:
Wywód Familii Urodzonych Sienkiewiczów Herbu Wenda
Przede nami Michałem Romerem Radcą Stanu Litewskiego Wielkim Gubernalskim Marszałkiem y Kawalerem (…) złożony został wywód Familii urodzonych Sienkiewiczów /herbu Wenda/, przez który gdy dowiedzionym zostało, że Familia urodzonych Sienkiewiczów w Królestwie Polskim tak jest dawna i starożytna, że Jej początkowego nastania z pewnością dośledzić niepodobna, to tylko pewna, że od najdawniejszych czasów rerogatywami szlacheckimi zaszczycona, ziemskie majątki dziedzictwem posiadająca – z wielu szlachetnych domów familiami połączona – i w czas późniejszy licznie rozkrzewiona, po różnych Państwa Polskiego rozdzieliła się prowincjach, mianowicie w Księstwie Litwy jego Województwach y Powiatach gdzie z Jej potomków wiele z czasem uformowało się domów.
I niedługo potem pojawia się i nasz antenat:
Sami zaś poczynają tylko od Teodora Piotra Sienkiewicza, który jako rodowity ze starożytnej Familii Szlacheckiej za przywilejem najjaśniejszego Władysława IV w roku 1639 listopada 18 dnia konferowanym był zaszczycony woźniactwa powiatowego generalstwem, jak o tym upewnił ten przywilej królewski w 1640 r. stycznia 11 dnia w Ziemstwie Powiatu Oszmiańskiego.
Dla zainteresowanych cały wywód na końcu. Będę się jeszcze do niego odwoływał w późniejszych wpisach.
Funkcja woźnego była dość ważna. Tak opisuje ją Wikipedia:
Woźny (łac. ministerialis) – pracownik sądowy (w Polsce; na Litwie i Ukrainie do końca XIX w.). Gdy upoważnienia woźnego rozciągały się na teren całego województwa, wówczas był on nazywany potocznie generałem (od łac. ministerialis generalis montium). Zadaniem woźnego sądowego było: rozwożenie i dostarczanie do wskazanej osoby korespondencji sądowej, np. pozwów, a w okresie I Rzeczypospolitej również ogłaszanie wyroków sądowych i intromisji. Z uwagi na dokonywane przez siebie czynności nazywany był „posłem prawa”.
A przy okazji lekcja historii: Michał Römer (1778-183), przed którym składano wywód, to bardzo znamienita postać. W czasie wojen napoleońskich przez krótki okres był prezydentem Wilna. Mason, był także działaczem Towarzystwa Szubrawców.
Oszmiana to miasto położone obecnie na terenie Białorusi, niedaleko granicy z Litwą, granica powiatu oszmiańskiego to jednocześnie granica państwa. Przed laty była nawet rezydencją Wielkich Książąt Litewskich. Za Wikipedią: „Gdy po najeździe moskiewskim dźwignięto miasto z ruiny, otrzymało ono w 1566 magdeburskie prawa miejskie”.
W tej pracy Waldemar Fronczak „O wywodach szlacheckich przed Heroldią” (dotyczącej nieco późniejszego okresu, ale zasady były te same) pisze:
Żeby uzyskać urzędowe potwierdzenie szlachectwa należało udowodnić, że przodek w linii prostej był przed 1795 rokiem właścicielem całej wsi, lub też pełnił jakikolwiek znaczący urząd, bądź też posiadał order. Dla zdecydowanej większości drobnej szlachty, dziedziczącej na cząstkach wsi, były to warunki nie do spełnienia, dlatego też imano się wszelkich możliwych sposobów, aby tylko przedstawić wymagane dokumenty.
W Wilnie udało się znaleźć trzy wywody: z 1810 r., 1819 r. i 1820 r. Ale tylko ten z 1819 r. wspomina o Piotrze Teodorze. Czy to coś znaczy?
Dokumenty nie dają żadnych danych o latach życia Teodora Piotra. Proponuję przyjąć, że urodził się około 1590 r. Może z czasem trzeba to będzie zweryfikować.
Historycy i genealodzy piszą o trudnościach w przeprowadzeniu wywodu oraz o naciąganiu faktów. Nie mniej jednak wierzymy, że nasz Sienkiewicz jest rzeczywiście „nasz” i że legitymował się prawdziwym szlachectwem, co wynika właśnie z tego wywodu.
Ale dzięki woźnemu oszmiańskiemu doszliśmy gdzieś do pierwszej połowy XVII wieku!