Wspominałem już o trzypokoleniowej wyprawie do Wilna w lipcu 2012 r.: mój Tato, ja oraz Karol, wnuk Taty. Odwiedziliśmy wówczas Nową Wilejkę. A tam obowiązkowym punktem jest przecież Kościół św. Kazimierza.
W historii rodziny kościół ten zajmuje miejsce szczególne. Tu m.in. odbył się ślub Babci Jadzi i Dziadka Kazimierza, tutaj ochrzczeni byli wujek Tadzik i ciocia Gosia. Zatem nie można tego kościoła pominąć i na moim blogu.
Sam kościół liczy nieco ponad 100 lat, zaś jego budowa związana jest z historią Rosji i pamiętnym rokiem 1905. Szczegóły w tym zakresie podje niezawodna Wikipedia oraz ciekawa strona tego tygodnika. Ciekawe informacje można też znaleźć o samej parafii. Obecnie, czyli po przyłączeniu Nowej Wilejki do Wilna, w Wilnie są dwie parafie pod wezwaniem św. Kazimierza.
A który proboszcz podpisał ten dokument?
Tu z innego rodzinnego dokumentu podpis proboszcza Juliana Eydziatowicza
Za Wikipedią:
Kościół jest zbudowany na planie krzyża, trójnawowy, przy czym, co jest zagadkowe, boczne ołtarze Matki Bożej Ostrobramskiej i św. Antoniego są bardziej okazałe od ołtarza głównego i swymi wieżyczkami sięgają sklepienia. Nawy boczne oddzielone są od głównej kolumnami. Nad głównym ołtarzem znajduje się obraz przedstawiający św. Kazimierza modlącego się przed zamkniętymi drzwiami kościoła. Ze składanych wciągu wieku historii wotów polskich parafian część tylko się zachowała w związku burzliwą historią tej ziemi.
Dziadkowie oraz inni członkowie rodziny zapewne regularnie odwiedzali ten kościół. Czy wchodząc do świątyni korzystali z tego aspersorium znajdującego się w kruchcie? Pewnie tak…
W tym roku szykuje się kolejna wycieczka do Wilna. Na pewno odwiedzimy też ten kościół (może nie będzie aż tak gorąco). I zrobimy ciekawe zdjęcia tego tajemniczego wnętrza:)
Moja rodzina ze strony Taty również pochodzi z Nowej Wilejki. W latach 90-tych odwiedziłam z mężem Nową Wilejkę i zrobiłam zdjęcie kościoła. Wtedy pierwszy raz widziałam, jak mój 70-cio letni Tata rozpłakał się ze wzruszenia. Jako 17-to letni chłopak został repatriowany wraz z rodziną i zapowiedział, że wróci tam, gdy Polska odzyska te ziemie. Pojechał jednak z nami i przez kolejne lata wspominał ten pobyt z rozżewnieniem
Danura, to może jesteśmy spokrewnieni? Kiedy urodził się Adolf? Podaj daty, może uda się dopasować.
Moja rodzina ze strony Taty również pochodzi z Nowej Wilejki. W latach 90-tych odwiedziłam z mężem Nową Wilejkę i zrobiłam zdjęcie kościoła. Wtedy pierwszy raz widziałam, jak mój 70-cio letni Tata rozpłakał się ze wzruszenia. Jako 17-to letni chłopak został repatriowany wraz z rodziną i zapowiedział, że wróci tam, gdy Polska odzyska te ziemie. Pojechał jednak z nami i przez kolejne lata wspominał ten pobyt z rozżewnieniem. Dom Jego rodziny stał na wzgórzu. Tata usiadł na trawie i spoglądał na miasto, tak, jak kiedyś z okien swojego domu.
Danura, a jak Tata się nazywa? Na jakiej ulicy mieszkał i kiedy? Być może znali się z moimi przodkami? Domyślam się, że Tata urodził się około 1930 r. Do jakiej szkoły chodził?
Danura, a jakie Tato ma nazwisko?
Mój tata urodził się w 1940 r. w Nowej Wilejce. Może znane jest komuś nazwisko Ocrasso i losy członków rodziny?
Niestety nie spotkałem się z takim nazwiskiem. Może trzeba szukać jako np. Okrasa?