Marii Bortnowskiej (1901-1977), matce Tadeusza Tadeo Bortnowskiego a jednocześnie siostrze mojego dziadka Kazimierza Sienkiewicza poświęciłem już kilka wpisów. Pokazałem jej metrykę urodzin oraz podałem kilka faktów z życia. Potem mój Tato umieścił na swoim profilu na FB zdjęcie portretu Marii i to wywołało małą rodzinną dyskusję, w którą włączyła się Róża Bortnowska (synowa Marii) oraz Leon Zygmunt Bortnowski z Łodzi, m.in. autor pieśni religijnych. Maria Bortnowska była żoną Stanisława, którego z kolei starszym bratem był Paweł, ojciec Leona. Zatem Maria była stryjenką p. Leona Bortnowskiego.
I właśnie od p. Leona pochodzą ciekawe informacje, które mogą zainteresować członków rodziny Sienkiewiczów. Również p. Leon interesuje się historią swojej rodziny, która wywodzi się od Gabriela Bortnowskiego Daszkiewicza (1645 r.), co wykazane jest stosownym drzewem genealogicznym. Ciekawe jest to, że Maria figuruje w nim jako Sienkiewicz-Cezarewicz. Uważam to jednak za jakieś nieporozumienie, bo owe „Cezarewicz” to „otczestwo”, czyli stosowane w Rosji nazwisko od imienia ojca, który nazywał się przecież Wiktor Cezary.
W liście z 2 kwietnia 2017 r. p. Leon napisał:
Stanowiliśmy szanującą się i kochającą się rodzinę. Mieszkaliśmy w Pińsku. Paweł przy ul. H. Sienkiewicza, Stanisław przy ul. Zgoda.
Do listu dołączył fotografię portretu Marii Bortnowskiej, który namalował prof. Wojciech Kotlewski z ASP w Łodzi, niestety nie wiemy w którym roku. Zakładam, że portret jest w posiadaniu p. Leona. I właśnie ten portret wywołał dyskusję na FB.
W dyskusji pojawiła się wątpliwość co do tego, czy aby to na pewno porter Marii. Wątpliwości rozwiał p. Leon Bortnowski, który przysłał kopię fotografii, jaka ponoć posłużyła malarzowi za wzór. Przy okazji warto wspomnieć, że na zdjęciu stoi Maria, na stoliku siedzi mały Zenon, na koniku Tadeo a z drugiej strony najstarsza córka Jadwiga. Na odwrocie dedykacja:
Na pamiątkę kochanemu bratu i bratowej Pawłu i Scholi od Bortnowskich, Pińska 2.II.1930 r.
A na zdjęciu tytułowym (około 1930 r.) obie rodzina Bortnowskich, w tym m.in. Maria z Zenonem na kolanach.
Bardzo dziękuję p. Leonowi Bortnowskiemu za udostępnienie pamiątek.