Historia każdej rodziny ma w sobie także smutne chwile. I o takiej chwili napiszę dzisiaj.
Ale zacznę od wydarzenia bardziej współczesnego, od listu mojego stryjka do mojego Taty. Wyjaśnić jednak muszę, że stryjek Tadeusz był synem Kazimierza z pierwszego małżeństwa.
Stryjek Tadeusz w 2007 r. pisał:
Do listu dołączone były kopie dwóch zdjęć ślubnych. Na pierwszym z nich młoda para pozuje stojąc (obrazek tytułowy). Na drugim młodzi i goście. Młodzi to rodzice Tadeusza – Maria i Kazimierz.
Wśród gości rozpoznaję tylko Witolda Sienkiewicza, oczywiście po sumiastych wąsach.
Kazimierz ożenił się wówczas z Marią Lachowicz. Ich syn, Tadeusz, urodził się w 1931 r. zatem ślub był około 1930 r.
Jednak Maria Sienkiewicz 24 kwietnia 1932 r. odebrała sobie życie. I to właśnie jest ta smutniejsza część wpisu.
Została pochowana na cmentarzu w Nowej Wilejce, zatem może jej grób jeszcze istnieje? Sprawdzimy za miesiąc.
We wspomnianym liście Tadeusz pisał do swojego brata:
Mam nadzieję, że sprawię Ci miłą niespodziankę tymi fotografiami. Zachowaj je tak długo jak tylko możesz.
Niedługo po tym liście stryjek zmarł, ale zdjęcia zostaną z nami.