Pisałem już, że Dziadek Kazimierz miał pięć sióstr. Jedną z nich była Pelagia Sienkiewicz, urodzona w 1887 r.
Wspominałem też, że wszelki słuch po Pelagii zaginął po pierwszej wojnie światowej. Ale wspominałem także, że w latach 50tych do Bartoszyc przyszło kilka listów, a w nich zdjęcia. Listy się niestety nie zachowały, jednak zdjęcia owszem. I dzisiaj chcę pokazać jedno z takich zdjęć.
Jest to mała fotografia, jak do dokumentu. W prawym dolnym rogu zostawione jest specjalnie nienaświetlone miejsce na pieczątkę. Na zdjęciu kobieta, śmiało patrzy w obiektyw.
Najciekawszy jest jednak podpis z tyłu, po rosyjsku:
Дорогомy дядu от племянници Зuны 30/V-59 r.
czyli Drogiemu wujkowi od siostrzenicy Ziny, 30 maja 1959 r.
Skąd wiem, że siostrzenica? Otóż autorka użyła wyrazu племянница. Oznacza on zarówno córkę brata jak i córkę siostry. Ale wiemy mniej więcej, co działo się z braćmi Dziadka Kazimierza, zatem zostaje siostrzenica. Zina to zdrobnienie od Zinejda lub Zenaida.