Właśnie wróciliśmy z Wilna. To była naprawdę fajna wycieczka. Nie będę opisywał wrażeń krajoznawczo-historycznych, ale na pewno wiele wpisów zainspirowanych tym wyjazdem pojawi się na blogu.
Jednym z głównych celów wyjazdu było zlecenie naprawy grobu Wiktora Cezarego w Powiewiórce. I to się udało, będę jeszcze o tym pisał.
Dzisiaj jednak krótko. Pisałem, że przy okazji wizyty w Nowej Wilejce zrobię zdjęcie z tego miejsca, z którego ktoś zrobił je 80 lat temu. I udało się.
Jednak miejsce trudno poznać. W zasadzie tylko Kościół św. Kazimierza jest wspólnym punktem. Przez te 80 lat drzewa przesłoniły niemal wszystko. Zobacz zresztą sam.
Też marzy mi się taka podróż sentymentalna 😍