Pamiątka Pierwszej Komunii Świętej z 1922 r.

Dzisiaj na Pierwszą Komunię Świętą patrzę inaczej niż wtedy, gdy sam byłem dzieckiem. A moja córcia patrzy inaczej niż ja w jej wieku. Taka jest kolej rzeczy.

Jest maj, zatem okres komunijny. Rok temu, w maju 2015, Julka po raz pierwszy przyjęła Eucharystię, a wczoraj Mateusz, syn Doroty, wnuk Henryka, prawnuk Kazimierza, praprawnuk Wiktora Cezarego… Zgodnie z odpowiednimi, aktualnymi przepisami następuje to w trzeciej klasie.

Dzieci ubierają się wtedy elegancko, sukienki, garniturki, alby. Cały rok przygotowań. Ale również ważne są chyba pamiątki. I oczywiście prezenty. Ja dostałem rower, zegarek i aparat fotograficzny Smiena 8M. Pamiętam też, że pamiątkowy obrazek wisiał później przez całe lata na ścianie w moim pokoju, ale potem gdzieś się zawieruszył.

A jak to wyglądało kiedyś, w Nowej Wilejce? Pewnie też była uroczystość, stroje i pamiątki. I właśnie jedną z takich pamiątek chciałbym dziś pokazać.

Zachował się bowiem obrazek „święty” o tematyce komunijnej. „Bierzcie i pożywajcie, bo to ciało moje” głosi napis na dole.

Pierwsza Komunia

Na odwrocie piórem napisane:

Pamiątka Pierwszej Komunii Św. 8.VII.1922 r. podpis nieczytelny Proboszcz

Zawsze byłem przekonany, że to pamiątka Babci Jadzi. Chyba sama mi to mówiła. Ale czy na pewno?

Rok 1922, Babcia ma wówczas 9 lat. Teoretycznie mogła zatem przyjąć ten sakrament. Ale w lipcu 1922 r. nie chodziła jeszcze do szkoły! Z jej świadectwa wiemy bowiem, że po raz pierwszy do szkoły poszła we wrześniu 1923 r. Do szkoły im. Promyka. Może zatem wcześniej chodziła do innej szkoły? A może odebrała jakąś inną edukację, która pozwoliła jej na Pierwszą Komunię?

Ale jeżeli nie Babci, to kogo? Jej rodzeństwo było przecież starsze: Anna, rocznik 1903, Paweł 1904, Julian 1906, Mieczysław 1908. Natomiast Wincenty był za młody, urodził się w 1915 r.

Ale została jeszcze Maria Wierdzinkiewicz. Urodziła się w 1911 r., zatem w czasie tejże Komunii miała 11 lat. Idealny wiek na Pierwszą Komunię. Czy to jej obrazek? Maria zmarła bardzo młodo, w wieku 18 lat (z powodu jakiegoś zakażenia po skaleczeniu przy robieniu kiełbas czy też zatarcia jęczmienia w oku), zatem nie dowiemy się z całą pewnością, czyj to obrazek. Przyjmijmy zatem, że należał do Babci Jadzi.

Nie mam oczywiście wątpliwości, że uroczystość odbyła się w Kościele św. Kazimierza w Nowej Wilejce.

A na zdjęciu tytułowym Julka ze swoimi dziadkami. To jest dopiero pamiątka! (chociaż cyfrowa). Ale która z nich przetrwa dłużej?

Poniżej zaś Mateusz rok później. Co dzieciom zostanie z „przyjęcia Jezusa Chrystusa”?

Komunia Mateusz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę